Pamięta mnie tu ktoś jeszcze? Ech, tak nie pisałam znowu... Po raz kolejny. W sumie to nawet chciała tu coś napisac, aczkolwiek szkoła jest really męcząca. Podstawówkę już skończyłam i obecnie uczęszczam do drugiej gimnazjum i mam ogromne urwanie dupy. Ten rok jest dla mnie szczególnie trudny, ponieważ po pierwsze teraz nie mogę już nawalic tak jak w klasie pierwszej (miałam tak zajebiste oceny, że aż szkoda słów...), czyli muszę ogarnąc dupę i się uczuc, a jak na razie mam z czego, choc rok szkolny dopiero się zaczął. Dodatkowo, już teraz muszę zacząc myślec o liceum. Dlaczego tak szybko? Ponieważ w trzeciej klasie będę musiała je wybrac, długo przed egzaminami. Dlaczego przed egzaminami? A dlatego, że mogą pojawic się testy kwalifikacyjne do klasy, do któej chcę iśc, a najprawdopodobniej będzie to klasa językowa. A co za tym idzie? Muszę podszkolic mój angielski. Plus w trzeciej klasie będą nam już pomagac wybrac zawód, rzecz jasna tym osobą, które wybierają się do technikum. Tak, wiem, że zaczynam myślec na zapas, aczkolwiek w gimnazjum nie ma powtórek tematów: jeśli czegoś nie ogarniesz w danej klasie, to w liceum tym bardziej. Bonusowo mogę siedziec w Internetach dopiero od piątku (bo początek weekendu), tak więc w tygodniu nie ma szans na żadnego posta ode mnie. W weekendy też mam co robic, wyjazdy, pakowanie taty do Niemiec (mój tata tam pracuje i wraca na weekendy), niedługo mojej mamy nie będzie w weekendy, bo robi studia magisterskie i będę ''perfekcyjną panią'' domu. Jak sami widzicie, raczej mi się nie nudzi. Od teraz postaram się pisac w weekendy co najmniej jednego posta, jak się uda to więcej, aczkolwiek czasem może go po prostu nie byc. Nic nie obiecuję na 100%. Na tym zakończę moje tłumaczenia i żale oraz przejdę do następnej części posta.
Aby post nie był nudny i taki całkowicie informacyjny pokażę wam trzy moje staro-nowe look'i, jako taką małą inspirację, oczywiście dla was.(; Ostrzegam, że nazwy stylizacaji są przypadkowymi cytatami (w większości cytatami, bo zdarzają się wyjątki), tak więc z lookiem zazwyczaj nie mają nic wspólnego.:")
1.
Kolorystyka bardzo mi się podoba. Ciemny granat + fiolet = cudo kolorystyczne. Do tego te zabójczy rudy, no zaszalałam.8) Tak ogólnie to rudy był jedynym kolorem włosów, który nie zlewał się ze stylizacją oraz wyglądał dobrze na tych włosach. Jeśli chodzi o sam skład stylizacji to nie jest ona jakaś nadzwyczajna. Gimbusiarskie szorty z przewiązaną koszulą i krótka plażowa bluzka wyglądają ładnie, lecz zwyczajnie. Dobrałam do tego letnie sandałki i jestem zdumiona, że wyglądają nie najgorzej. Miały byc creepsy, ale wybrałam sandały, żeby miec look do konkursu ,,W co by się ubrac?'' z głowy. Wszystko zakończyłam moim ulubionym wiankiem, który jest śliczny. Cały look to taka mieszanka stylów, którą połączyłam kolorystyką. Tak szczerze? Teraz mi się średnio podoba, aczkolwiek zły nie jest.
2.
Mój osobisty faworyt. Naprawdę bardzo mi się podoba. Był on dla mnie niemałym wyzwaniem, ponieważ postanowiłam w nim połączyc w sumie cztery różne kolory (łącznie z kolorem włosów). Całośc dobrze się zgrałam, ale jest jedno, a właściwie to nawet dwa, ale... Pierwsze to cena swetra - prawie 1000 Sc, a drugie to widoczne wzory po zmianie kolorów na swetrze. Cena swetra niemała, ale ładnie tu wygląda po mimo widocznych wzorów. Szorty, ciepły sweter, dłuższe buty, spięte włosy... Hmm, teraz gdy patrzę na tą stylizację to dostrzegam, że po ściągnięciu wianka, mogłaby ona byc lookiem szkolnym.(;
3.
Look typowo back to school.(; Screen zrobiony w sklepie, ponieważ bluzko-spódnica z plecaczkiem źle się układała w inne pozie. Dziwię się, że tak mało osób kupiło tą sukienkę (niech będzie, że to kieca), ponieważ jej cena wbrew pozorom jest bardzo niska. 800 Sc za ubranie, w którego skład wchodzą trzy to naprawdę niedużo. Wrócę do opisu... Heh, look młodzieżowy, głowa mówi miastowa dziewucha, a cała reszta good girl.8) Według mnie look fajnie mi wyszedł, co prawda dużo się w nim dzieje, ale odrobina szaleństwa od czasu do czasu nie zaszkodzi. Fajny jest? Fajny i kuniec. xd
Na tym zakończę częśc modową. Ktoś zauważył, że w każdym look'u jest kolor granatowy? Fajnie zastępuje on czerń.(;
Dodatkowo chcę się pochwalic, że w poprzednim tygodniu zdobyłam 21 poziom. Obecnie moim celem jest poziom 25. Nie zaprzeczę, że 25 poziom to dośc duże wyzwanie bez żadnego VIP'a, ale myślę, że dam radę.(:
Hyhyhy, mój pierwszy screen wbitego lvl'a na tym blogu.8)
Na tym koniec posta. Mam nadzieję, że was nie zanudziłam oraz, że post się spodobał. Życzę kolorowych snów, żegnam.
Emm... No, jak widac nie mam loga, więc żegnam się swoim rysunkiem, którego nie chcą mi dodac na MSP.;")
~Klaudia/'Hejterka''/Negatywnie Pojebana.
0Kladzia0
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz