Cześć i czołem.
Postanowiłam, że zrobię serię, która zainteresuje na pewno większość z was oraz samą mnie - tanie look'i. Tak, wiem, że niby nic specjalnego, że seria bardzo popularna i w ogóle, aczkolwiek pomimo tego jest ona nadal kreatywna. Jest ona wyzwanie - stworzenie pełnej stylizacji (z dodatkami) dla zwykłych użytkowników, do maksymalnie 2000 Sc to nie lada wyzwanie przy dzisiejszych cenach w sklepia. Oprócz tego stylizacje muszą być ładne i wielofunkcyjne. Aczkolwiek ja lubię wyzwania, i chętnie spróbuję czegoś innego, szczególnie dlatego, że moje look'i prawie zawsze kosztują ponad 3tyś. Sc i więcej. Dlaczego robię look'i tylko dla zwykłych użytkowników? Ponieważ uważam, że vip'om jest łatwiej stworzyć ładny i tani look, ponieważ mają oni zazwyczaj ładniejsze i tańsze ubrania, ponieważ modzi tą niesprawiedliwością chcą pokazać, że lepiej wydawać swoją kasę na vip'y, ponieważ tylko wtedy będzie można się ubrać tanio i fajnie (cztery ,,ponieważ'' w jednym zdaniu - będę drugim Mickiewiczem).;')
Zasady serii:
-look może kosztować maksymalnie 2000 Sc,
-musi być dla zwykłych użytkowników,
-powinien być funkcjonalny (chodzi o filmy itp.)
-musi być pełny (z jakimiś dodatkami itd.),
-w każdej części serii będzie od czterech do sześciu stylizacji,
-w koszty stylizacji nie są wliczane podstawowe akcesoria na twarzy: kreski pogrubiane, róż na policzki z piegami oraz sztuczne rzęsy.
Stylizacja pierwsza - I am a small droplet in a sea of blue.
PL: Jestem małą kropelką w morzu błękitu.
*Chyba zostanę poetką... Będę drugim Mickiewiczem (olać to, że jestem dziewczyną). Chyba najbardziej zjebana nazwa, którą wymyśliłam, gorszych już raczej nie będzie.*
Napiszę szczerze, że na samym początku nie byłam pewna co do tej stylizacji... Kolor kombinezonu na samym początku zmieniałam wielokrotnie, aż do momentu, w którym znalazłam ten błękit, który stał się moim natchnieniem. Błękit połączyłam z bardzo podobnym błękitem, który jest tam gdzieś, ale nie rzuca się w oczy, co dało taki efekt (nie wiem jak to nazywa się w modzie) lekkich refleksów. Dopiero po dodaniu włosów kolczyków (to dodałam na samym końcu) ten look mnie zauroczył. Jest delikatny, dziewczęcy, odrobinę minimalistyczny i na pewno przykuwa uwagę. Połączyłam lekko wiejskie ogrodniczki (w końcu przypomniałam sobie ich nazwę) z kobiecymi niskimi szpilkami oraz dziewczęcymi dodatkami, co sprawiło, że tak wiejskość gdzieś tam zniknęła. Do tego ciemnobrązowe włosy, które są w dość chłodnym kolorze w porównaniu z resztą stylizacji, dzięki czemu błękit wydaje się bardziej ''żywy''. Całość łącznie z ceną bardzo mi się podoba. Obecnie 2tyś. Sc za pięć ślicznych ubrań to taniocha.
*14 po dziewiątej wychodzę pompować pedał w samochodzie, ponieważ mój tata naprawia jakieś klocki w samochodzie (nie wiem co to...), a 20 po już jestem i piszę dalej*
SKŁAD STYLIZACJI:
Jaka taniocha.*o*
PALETA KOLORÓW:
Zaznaczyłam czerwoną ramką, tak ładnie jak tylko umiałam.
Stylizacja druga - Refreshing mint.
PL: Orzeźwiająca miętka.
Heh, tutaj miałam prawdziwe wyzwanie - musiałam znaleźć włosy za tylko 450 Sc, które by tutaj pasowały. Jak widać po ich grafice są one jeszcze z dawnych czasów. Wydaje mi się, że fajnie komponują się z ''nowoczesną'' resztą. Kolorystycznie wszystko gra, nic się ze sobą nie gryzie. Połączenie kolorów jest bardzo banalne, a zarazem wygląda interesująco. Postawiłam tu na sukienkę z wiązaniem, które zastępuje naszyjnik oraz klasyczne sandałki na szpileczce. Nic nadzwyczajnego, ale wygląda naprawdę dobrze za sprawą białej okrągłej torebki i dwu kolorowej kokardeczki we włosach. Ten look wygląda ciekawie głównie za sprawą dodatków oraz włosów, które są w starszej grafice. Bardzo podoba mi się miętowy kolor na sukience. Jest taki lekko pastelowy i wygląda uroczo, w połączeniu z całą resztą. Look bardzo romantyczny i na dodatek w sam raz na lato. Cena też jest świetna, jak na tak dużą ilość ubrań - tylko 2tyś. Sc za pełną stylizację.
SKŁAD STYLIZACJI:
PALETA KOLORÓW:
W poprzedniej stylizacji użyłam tego samego koloru brązowego.
Stylizacja trzecia - Alone sugar.
PL: Sam cukier.
Łiii... Taki mangastyczny look. Słodka dziewczynka w mundurku? Coś w tym stylu... Nom, taki zjapońszczony. Mangozjeby szaleją. xd Mam mieszane odczucia, co do tej stylizacji... Z jednej strony mi się podoba, ale z drugiej jest takie słodkie, chyba zbyt słodkie... Styl ''kawaii'' porzuciłam, już dawno temu, więc to może dlatego. Ogólnie kompozycja kolorów i ubrań jest fana, aczkolwiek już w nie do końca moim stylu.
Pokażę wam jeszcze drugą wersję kolorystyczną...
Ta wersja zdecydowanie bardziej mi się podoba. Nadal jest urocza, pomimo użycia szarości i ciemnego brązu. Wszystko zapewne, przez to, że zdecydowałam się na śliczny i lekki pastelowy fiolet. Całość jest bardzo spójna - składa się tylko z czterech ubrań oraz z trzech kolorów. Taka lolitka w a'la mundurku szkolnym. xd Ładny look, w sam raz do romansideł oraz filmów szkolnych. Cena jest najlepsza - tylko 1750 Sc. To mało, za look, który pomimo tego, że został stworzony z niewielkiej ilości ubrań sprawia wrażenie pełnego. Look wygląda dość drogo, chociaż naprawdę jest tani.
SKŁAD STYLIZACJI:
KOLORYSTYKA:
1 wersja.
2 wersja.
Stylizacja czwarta - Różowo-biała landrynka.
PL: Tak samo jak wyżej.(y)
Na wstępie napiszę, iż look nadzwyczajnie oryginalny i kreatywny nie jest. Jest taki normalny? Wydaje mi się, że to jego dobre określenie. Oczywiście nie ma w tym nic negatywnego - normalność nie zawsze jest zła. Tutaj ta normalność wygląda dobrze i schludnie. Wszystko ze sobą współgra. Banał, nad banałami - połączenie różowego z białym, które zawsze się sprawdza oraz jasnobrązowe włosy. Nic nadzwyczajnego, aczkolwiek zawsze warto posiadać look uniwersalny. Przydatny na setkę w filmach, bo sprawdzi się w większości tematów filmowych. Jak rzadko, użyłam creepsów. Wydaje mi się, że tu pasują (czyt. są tanie). Lekko przełamują tą słodką część stylizacji wyżej. Ta spódnic jest świetna, anie nie za długa, ani nie za krótka. Po prostu w sam raz. Szkoda, że najlepiej pasują do niej topy średniej długości. Chyba jej jedyna wada... Heh, wrócę może do look'a. Całość jest normalna i ładna. Look prezentuje się dość dziewczęco i delikatnie oraz jest niedrogi. 2 tyś. Sc za pięć ubrań to raczej niedużo. Czybym go kupiła? Raczej zainwestowałabym Sc w look pierwszy.;')
SKŁAD STYLIZACJI:
KOLORYSTYKA:
Podsumowanie: dwa pierwsze look'i są według mnie najładniejsze. Trzeci jest ok, ale ogólnie nie porywa. Czwarta stylizacja natomiast jest tak po prostu normalna - nie jest ani zła, ani dobra. Oceniam te wszystkie look'i bardzo pozytywnie. Każdy jest inny i wyjątkowy na swój sposób. Każdy z nich jest tani oraz żaden nie przekroczył dwóch tyś. Sc, a po mimo tej jakże niskiej ceny żadna stylizacja nie wydaje się pusta.
Mam nadzieję, że post nie wydał wam się zbyt krótki. Tak, wiem, że stylizacje nie są idealne, ale dwie ostatnie stylizacje były robione nad morzem po: 5 godz. jazdy w aucie oraz 4 na plaży. Zaczęłam go wczoraj, ale mnie wygonili spać po 22, bo o czwartej rano pobudka... Nieważne, że i tak poszłam spać o 24, bo nie mogłam zasną... Dobra, kończę moje bóle dupy i żegnam was.
~Klaudia.
Średnie logo robione na odpieprz.;')
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz